  |
|
          
Projekt "Wrocław na szczytach świata", który stawia sobie za cel zdobycie Korony Ziemi. Wiele informacji praktycznych, opisy i zdjęcia z wypraw w różne góry naszego globu.
|
TajlandiaWizaObywatele Polscy muszę mieć wizę na wjazd do TajlandiiAmbasada Królestwa Tajlandii
Wydział Konsularny:
Wiza turystyczna
Wiza tranzytowa
Obywatele polscy mają możliwość uzyskania wizy do 15 dni pobytu (wliczając dzień wjazdu i wyjazdu) na niektórych przejściach granicznych oraz na międzynarodowych lotniskach. Koszt takiej wizy to 1000 BHT. Z reguły nie można jej przedłużać, chyba, że w wypadku choroby lub innego ważnego zdarzenia. O wizę można się też starać w konsulatch Tajlandii w innych państwach. My wyrabialiśmy wizę turystyczną w Wientianie. Czas oczekiwania to jedne dzień (wniosek składa się rano, a odbiera następnego dnia po południu).
Więcej informacji wizowych na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Królestwa Tajlandii JęzykTajlandia to najbardziej turystyczne miejsce w Azji Południowo-Wschodniej. Jakież więc było nasze zaskoczenie, gdy zwiedzając północno-wschodnią część tego kraju, mieliśmy niemałe problemy w porozumiewaniu się po angielsku. W restauracjach nie było dwujęzycznego manu, a właściciele często nie znali jednego słowa w tym języku. Na szczęście w wielu miejscach można było po prostu wskazać, co chcemy. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w tradycyjnie turystycznych miejscach, tam bez problemu można się porzumieć po angielsku.Pieniądze1 USD = 41,06 THB (baty) (21.11.2005)W Tajlandii nie ma problemy z wymianą pieniędzy, która najczęściej odbywa się w bankach (jest ich tu bardzo dużo). Przy wymianie czaków podróżnych pobierana jest prowizja. NoclegiZanim dojechaliśmy do Tajlandii byliśmy przekonani, że koszt utrzymania w tym kraju będzie wysoki. Miło się jednak zdiwiliśmy, ponieważ rozpiętość cen noclegów w tym państwie jest dośc duża i można znaleźć pokój już od 2 USD. Bazę noclegowa jest dość duża, od prostych bungalowów do wyszukanych hoteli. My zazwyczaj spaliśmy w hotelikach w pokoju bez łazienki.Hotel w Nong Khai - 100 THB
TransportAutobusyW Tajladnii jest kilka klas autobusów począwszy do zwyczajnych, które zatrzymują się na każde żądanie, do super luksusowych dwupiętrowców kursujących na długich trasach. Większość autobusów należy do państwa, ale są też prywatni przewoźnicy. Konkurencja, szczególnie w turystycznych miejscach, jest duża, więc zanim kupi się bilet, warto popytać o ceny w kilku miejscach. Bilety na autobusy państwowe są sprzedawane na dworcach, a na prywatne w biurach danego pośrednika lub biurach podróży. Wart też pamiętać, że dworców autobusowych może być kilka w jednej miejscowości, należy się więc upewnić, z którego odchodzi nasz autobus. W danym kierunku mogą jeździć autobusy różnego typu. Jeśli chcemy jechać np. tańszym, to trzeba się dowiedzieć, o której godzinie dokładnie odjeżdża. Na mniej uczęszczanych trasach jeżdżą minibusy.bilet na zwykły autobus z Nong Khai do Udon Thani - 25 THB
PociągiSieć dróg kolejowych w Tajlandii jest na tyle rozwinięta, że bez większego problemy uda nam się dotrzeć za jej pomocą do atrakcji turystycznych. Bez wątpienia podróż pociągiem na długich trasach jest wygodniejsza, a kupując nbilet w trzeciej klasie, możemy też sporo zaoszczędzić. Aktualny rozkład jazdy oraz cany możemy znaleźć na stronie Tajlandzkich Koleji Państwowych.Wagony dzielą się na trzy klasy:
Udając się w podróż pociągiem, nie musimy zabierać dużych zapasów jedzenia, ponieważ po wagonach chodzą sprzedawcy najróżniejszych pyszności. bilet 3 klasy z Surinu do Bangkoku - 133 THB
Statki i promyPodróż promem lub statkiem jest przeważnie jedynym sposobem, aby dostać się na tajlandzkie wyspy. Promy są różne, ale jeśli wybierzemy szybki, dobrze jest nie jeść bezpośrednio przed rejsem, szczególnie, jeśli jest zła pogoda. W promach jest klimatyzacja, TV i ubikacja.My z Ko Tao wracaliśmy statkiem wiozącym ładunek pustych plastikowych butelek. Spaliśmy na matach na pokładzie. Prawie nie bujało, a rejs był tańszy od podróży promem. Uwaga: na Ko Lipe i często także na Ko Tarutaro statki nie podpływają do wyspy. Trzeba się przesiąść na łódkę, która jest dodatkowo płatna. bilet na statek z Ko Tao do Chumphon - 250 THB
Motocykle i roweryMotocykli nie wypożyczaliśmy, rowery raz. Trzeba uważać na ruch lewostronny, bo łatwo wpaść pod jakiś pojazd albo skręcić nie w ten pas jezdnii. W Tajlandii popularne jest wypożyczanie motocykli nie po to, żeby gdzieś dojechać, ale żeby sobie pojeździć. Na Ko Tao do wypożyczenia były też quady, czyli motory czterokołowe.wypożyczenie roweru na cały dzień w Nong Khai - 30 THB Transport lokalnyW Bangkoku są tuk-tuki, motocykle, taksówki, autobus, busy, tramwaje wodne i kolejka. W innych miastach nie ma dwóch ostatnich. W auobusach bilety kupuje się w pojeździe, za bagaż nie pobiera się opłat. W godzinach szczytu okolice Siam Square w Bangkoku są zakorkowane i najszybciej poruszają się taksówki motocyklowe.bilet na zwykły autobus w Bangkoku - 6 THB
Cenyryż smażony z warzywami - 25 THBmała grilowana kiełbaska - 10 THB smażone warzywa z ryżem - 25 THB naleśnik na słodko - 1o THB kolba gotowanej kukurydzy - 10 THB duże jabłko - 6 THB smażony ryż z krewetkami - 35 YHB kiść bananów - 18 THB grilowane banany (5 szt.) - 10 THB smażony makaron z warzywami - 10 THB smażone owoce morza - 20 THB lód na patyku - 10 THB woda mineralna (0,95 l) - 5 THB Pepsi (1,5 l) - 26 THB koszulka z krótkim rękawem - 100 THB bilet wstępu do Parku Buddy w Nong Khai - 10 THB karmienie słonia - 10-20 THB bilet wstępu na pokazy słoni w Surinie - 300-500 THB dwa nurkowania na Ko Lipe - 2000 THB JedzenieTajlandia słynie z ostrego jedzenie, ale nie wszystkie potrawy są mocno przyprawione i przeciętny Europejczyk znajdzie zawsze coś dla siebie. Kuchania jest tu typowa dla regionu. Podstawę stanowią ryż i makaron. Wszędzie są garkuchnie, zwykle serwujące 1 lub 2 potrawy (czasem więcej), składające się z chochli ryżu, kilku kawałków mięsa i łyżki sosu. Zamawiać można jednak głównie na oko i nos, bo nie ma opisów po angielsku. W trochę lepszych knajpkach anglojęzyczne menu bywa, ale zależy to od turystyczności danej jadłodajni.W kraju jest też sieć barów wegetariańskich z tanimi i smacznymi potrawami. Często zamykane są wcześnie, np. ok. 14-15. Na bazarach sporo jest różnych wynalazków - od pieczonych bananów, przez budyń kokosowy, do ryżowych placów z nadzieniem roślinnym. W wielu miastach są nocne targi, gdzie można kupić głównie jedzenie. Łatwo dostępne są też owoce morza. W Bangkoku na Ko San Road jest pełno straganów z ryżem albo makaronem smażonym (Pad Thai). Można też kupić owoce - pocięte, obrane i schłodzone. Sporo jest sprzedawców naleśników z różnym nadzieniem. W turystycznych miejscach bez problemu można kupić frytki i pizzę. Wszędzie są też małe supermarkety z napojami, lodami i ciastkami. Wszystkie są klimatyzowane, więc dodatkowo można się ochłodzić! BezpieczeństwoW Tajlandii czuliśmy się bezpiecznie i nic złego nam się nie przytrafiło. Ludzie są mili, nikt nas nie próbował oszukać.InternetKafejki internetowe są wszędzie, choć w mało turystycznych miejscach nie ma ich wiele. Z cenami jest też różnie - jak zawsze, warto się rozejrzeć. Najłatwiej o dostęp do Internetu jest oczywiście w Bangkoku.Godzina korzystania z Internetu w Nong Khai - 15 THB
Polecamy
Przydatne strony wwwPraktyczny przewodnik po TajlandiiInformacje o Tajlandii zaczerpnięte z Przewodnika Wiedzy i Życia. Wiele ciekawych informacji o Tajlandii na stronie biura podróży |
